Czasami przeszkadza w grze, czasami decyduje o wyniku meczu, a czasami masz ochotę wyrwać mu jego kamienne jąderka. Może czas to zmienić? W piątek po zmroku trzeba zebrać cały team, założyć kaptury, w rękę młotek i rozdupcamy. Co wy na to? Na pewno gra będzie przez to efektowniejsza, bo zawodnicy nie będą żałowali distance-szotów, obrońcy będą grali jeszcze bardziej twardo, a bramkarze będą mieli jeszcze większe pole do popisu. Podobna sytuacja jest z zawodnikiem "TO", ale on już się przyjął do naszej drużyny, więc nie będziemy mu robić krzywdy.
Offline
Masz rację Kochu, można by rozjebać chociaż kawałek, tylko trzeba kupić kominiarki ( o których wspominałem DUUUŻO wcześniej) i nie po zmroku tylko koło 23.Mój dziadek ma duży młot więc można by pożyczyć. Piszcie co o tym sądzicie.
Offline
hahaha świetny pomysł trzeba kiedyś tak zrobić, bo np. Kochu Unek czy ja mamy pustą bramkę i jak się chce walnąc po ziemi to bramki niema:D ale po bokach krawężnik musi zostać, tylko przy bramkach trzeba usunąć:D
Offline
Tak, wypadało by usunąc tylko tam, gdzie zasłaniają bramkę. Ale Ciokar, pomyśl, jak o 23.00 będziemy napierdzielać młotkiem, to wszyscy mieszkańcy się pobudzą, no i możemy mieć pierwszą przygodę ze strażą miejską.
Offline
człowieku wiesz ile to waży ?? a ty Sobek nie pierdziel że to taki hałas robi bo to gówno prawda - poza tym wpadłem na lepszy pomysł:
Tam w miejscu gdzie jest bramka, rozjebać tylko KRAWĘDŹ ( na tyle żeby piłka mogła się wtoczyć po niej) - Co wy na to ?
Offline